Zasilanie tymczasowe – niezbędne do rozpoczęcia prac
Planujesz budowę hali, osiedla mieszkaniowego, obiektu komercyjnego lub przemysłowego? Zanim ruszą roboty, potrzebujesz zasilania tymczasowego. Temat często traktowany jako „techniczny szczegół” okazuje się kluczowy – zarówno pod względem kosztów, jak i harmonogramu inwestycji.
Zasilanie tymczasowe to dostarczenie energii elektrycznej do placu budowy przed uruchomieniem docelowego przyłącza. Jest niezbędne, by zasilić:
- kontenery biurowe i socjalne,
- sprzęt budowlany (żurawie, betoniarki, elektronarzędzia),
- oświetlenie i zabezpieczenia.
W przypadku dużych inwestycji mówimy często o mocach rzędu 100–300 kW, co wyklucza zasilanie z sąsiednich działek lub agregatu. Tu w grę wchodzą stacje transformatorowe na wynajem – najczęściej kontenerowe.
Dobór stacji transformatorowej – kiedy za mała, kiedy za duża?
Najczęstsze błędy przy organizacji zasilania tymczasowego obiektów to:
- niedowymiarowanie transformatora (awarie, wyłączenia),
- przewymiarowanie (niepotrzebne koszty),
- nieuwzględnienie urządzeń okresowo uruchamianych (np. żurawie, silniki).
Dobrze dobrana stacja transformatorowa na wynajem pokrywa potrzeby inwestycji z marginesem bezpieczeństwa i spełnia wymagania lokalnego Operatora Systemu Dystrybucyjnego (OSD).
Uzgodnienia z zakładem energetycznym – często trwają dłużej niż sama budowa
Inwestorzy często nie zdają sobie sprawy, że organizacja zasilania tymczasowego wymaga:
- wystąpienia o warunki przyłączenia,
- projektu technicznego,
- uzgodnień z OSD,
- realizacji przyłącza przez zakład lub we własnym zakresie.
Czas oczekiwania wynosi od 4 do 12 tygodni. Im wcześniej rozpoczniesz formalności, tym większa szansa, że prąd pojawi się na czas.
Wynajem stacji transformatorowych – elastyczne i opłacalne rozwiązanie
Dla inwestycji trwających od 6 do 36 miesięcy zakup własnej stacji jest nieekonomiczny. Rozsądniejszą alternatywą jest wynajem stacji transformatorowych, zawierających:
- transformator SN/nn (najczęściej 15/0,4 kV),
- rozdzielnice nn i SN,
- układ pomiarowy zgodny z wymaganiami OSD.
Wybierając wynajem, inwestor zyskuje:
- pełną obsługę formalną i techniczną,
- brak kosztów serwisu i przeglądów,
- możliwość adaptacji stacji do warunków konkretnej budowy.
Kabel SN – warto od razu zaplanować przebieg docelowy
Błąd wielu inwestorów: najpierw układają kabel SN „tymczasowy”, który później zrywają, aby ułożyć nowy. Tymczasem:
- kabel można położyć od razu po trasie docelowej,
- odpowiednie rozwiązania muf i głowic pozwalają na późniejsze przepięcie do stacji docelowej,
- to oszczędność nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dodatkowe wskazówki – o czym jeszcze pamiętać?
- Możesz zlecić kompleksową usługę „pod klucz” – dobór, projekt, uzgodnienia, dostawę, uruchomienie i serwis.
- Nie każda stacja z rynku spełnia wymogi Twojego OSD – warto współpracować z partnerem, który zna lokalne realia.
- Zasilanie tymczasowe często stanowi wąskie gardło harmonogramu – nie warto go zostawiać „na później”.
Podsumowanie – zadbaj o swoje zasilanie tymczasowe
Zasilanie tymczasowe ma realny wpływ na harmonogram i koszty inwestycji. Błędy mogą oznaczać tygodnie opóźnień i dziesiątki tysięcy złotych strat. Powierz to zadanie firmie, która:
- zna wymagania zakładów energetycznych,
- ma doświadczenie w realizacjach budowlanych i energetycznych,
- oferuje wynajem lub dostawę stacji transformatorowych dopasowanych do inwestycji.